give me some colour

Ponuro jest za oknami...u nas obecnie może bardziej kolorowo, niż szaro, ale gdyby tylko słońce zechciało wyjrzeć zza chmur, byłoby przyjemniej.
Chyba w styczniu moja siostra wymyśliła sobie kolorową czapkę, najlepiej w kolorach tęczy. Pomyślałam, zainspirowałam się wpisem Jolci i nabyłam stosowną włóczkę. Wzór przy tej feeri barw musiał być prosty, ale by nie było do końca nudno, wybrałam ostatecznie projekt Simply me. No i jest nie tylko simple, ale i bardzo, bardzo kolorowo. A co najważniejsze, siostrze się podoba :)




Włoczka: YarnArt Magic Fine, kolor 557
Druty: KP 3,5

Komentarze

  1. Czapka jest cudowna. Na pewno też bardzo ciepła.
    Pozdrawiam
    D.

    OdpowiedzUsuń
  2. kolorów nam zdecydowanie potrzeba :) czapka idealna na zimę ,

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna czapa, ciepła i z racji kolorów i pewnie włóczka też grzeje. Pozdrawiam serdecznie , Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Moja siostrzenica też sobie taką zażyczyła, więc wiem, co wskoczy na druty, gdy skończę swoją czapkę ;)

      Usuń
  4. kami memberikan anda kesempatan untuk mendapatkan banyak keuntungan dengan mainkan bandarqq pkv games dan dominoqq di website kami yang aman dan terpercaya

    http://www.e-ktp.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze odwiedziny i ciepłe słowa - dodają skrzydeł :)

Popularne posty z tego bloga

czasem praca to nie tylko praca...

pierwsza chusta