aaach, co to był za śluub...

Popełniliśmy go co prawda dwa miesiące temu, ale dopiero niedawno otrzymaliśmy zdjęcia, którymi można się publicznie pochwalić.

W końcu więc mogę pokazać się w swoim ślubnym bolerku, które zostało dokładnie obejrzane przez wszystkie panie w trakcie ostatniej przymiarki sukienki. Panie w dodatku przypisały wykonanie mojej Mamci (że niby wiekowo bardziej do drutów pasuje?), ale wyprowadziłyśmy je z błędu :) Zaś moi przyjaciele ze studiów przez część mszy zastanawiali się, jak mi się chciało nawlekać tyle cekinów..

Ale - zacznijmy wyjątkowo od początku, choć część tej zacnej uroczystości umknęła mi gdzieś w zakamarkach pamięci ;)
Byłam oczywiście okrutnie zestresowana, nawet rzeczami, na które w żaden sposób nie mogłam mieć wpływu. Cóż, taka natura. Na szczęście:
a. dopisała pogoda (nie sypał śnieg, nie lało i nie było słońca. To ostatnie powoduje u mnie mimowolne zamykanie prawego oka i wyglądam jak jednooki bandyta)
b. nie wywróciłam się w drodze do ołtarza (choć przy długiej sukni i moim talencie było to bardzo możliwe)
c. goście weselni bawili się dobrze (ale niektórzy sceptycznie podchodzili do informacji, że będziemy mieć wodzireja)
d. sukienka przeżyła :D a ja straciłam głos tylko na 3 poweselne dni

Podejrzewam, że w tym właśnie momencie może się pojawić duuużo zdjęć. Niektóre "mrożące krew w żyłach". Proszzz, oto fotorelacja:
pies i tak się wpychał w kadr, więc trzeba było i Szczotkę uwiecznić


z Babcią, tą od dziergania

przyjechał!

z moim Tadziem :)
 Mszę celebrował nasz znajomy ksiądz, o dźwięki zadbała moja rodzona Sis, która skakała (!!!) z gitarą, będą 3 tygodnie przed rozwiązaniem. Przed złożeniem przysięgi okazało się, że nie działa mikrofon bezprzewodowy...jakby mało było emocji. 



solo mojej Sis...

... i jego efekty

pójdę boso...

A później zastąpiły hulanki i swawole. Rozpoczęliśmy ze staropolska polonezem, a później było z górki.
pierwszy taniec





Miesiąc później udaliśmy się na plener, bo wcześniej albo było buro, albo lało, albo ja nie mogłam uciec z pracy.






I tak, naprawdę wleźliśmy do jeziora. :)


Komentarze

  1. 100 lat i kochajcie się tak mocno jak teraz bardzo długo :) gratulacje wyglądaliście przepięknie

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje. Dużo miłości i szczęścia na wspólnej drodze.
    Jesteście piękną parą. A Ty wyglądasz zjawiskowo.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie!!! Gratulacje!!! Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!!! Serdecznie pozdrawiam Marzanna

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjecia. Gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego co najlepsze dla Was .Fotki masz rewelacyjne . Ślubnych zdjęć z jeziora jeszcze nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądaliście przepięknie! Świetne zdjęcia, a to z Babcią i w jeziorze podobają mi się najbardziej :) Dużo, dużo szczęścia i miłości!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne zdjęcia, wszystkiego najlepszego:))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie wyglądałaś: piękna i szczęśliwa. Życzę duuuużo szczęścia i miłości!

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratulacje, a to zdjęcie w dybach powalające! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niechaj Wasze RAZEM wzrasta i pięknieje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratulacje raz jeszcze! Wyglądałaś przepięknie, i bolerko cudne :]

    OdpowiedzUsuń
  12. Życzę dużo szczęścia i miłości :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne wspomnienie! Oby w Waszym życiu zawsze tak radośnie było!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciesz się, że wszystko się udało. Bolerko piękne. Super foto relacja :) Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego...

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratulacje!Piękny ślub,piękna Panna Młoda w pięknym bolerku,piękne zdjęcia:))Wszystkiego dobrego:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniale !!! Wygladasz ślicznie, zdjęcie na schodach i z babcią cudowne!!!
    życzę dłuuugich , wspólnych lat razem !!!
    bolerko piękne i na co były te nerwy?

    OdpowiedzUsuń
  17. Łał...cudownie wyglądaliście:)))
    Wszystkiego dobrego!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam Ciebie bardzo serdecznie,U Ciebie jak zawsze -pięknie,kolorowo i pomysłowo.Zapraszam do Dobrych Czasów.Jola

    OdpowiedzUsuń
  19. Dużo radości i szczęścia :-)
    Cudne zdjęcia - nie mogę się na Was napatrzeć... Bolerko śliczne.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Samych radosnych chwil dla Was w szczęściu i miłości;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  21. Moje serdeczne gratulacje. Widać te emocje na zdjęciach :-) A sesja w jeziorze bomba!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, dużo miłości, radości, uśmiechu i wspólnie spędzonych chwil.
    PS. prześliczna suknia ;)

    Serdeczne pozdrowienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. przepiękn pamiątkę będziecie mieć Jeszcze raz wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia

    OdpowiedzUsuń
  24. Gratuluję i życzę wiele szczęścia. Fajne radosne zdjęcia, zwłaszcza te niepozowane, a fotka z babcią mówi wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  25. gratulacje!!! pięknie wyglądacie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Gratulacje, Kochana! I życzenia ode mnie: kochajcie się przez całe wspólne życie tak mocno, jak w tym pieknym dniu. Wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  27. Cuudne to bolerko!!!!! Gratuluję i życzę wszystkiego dobrego!:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze odwiedziny i ciepłe słowa - dodają skrzydeł :)

Popularne posty z tego bloga

czasem praca to nie tylko praca...

give me some colour