czytanie i dzierganie
     to chyba jakaś klęska urodzaju - jak nie piszę, to lata całe, a jak już zaczynam, to dwa posty od strzału ;)  Wspomniałam o skończonym baktusie - oto i on. Leo początkowo walczył z  nim zaciekle, ale już się do niego przyzwyczaił, a dodatkowo przed  wyjściem na pole sprawdza, czy i my mamy swoje czapki i szaliki.    na obrusie ślady działalności plastycznej pana Leona ;)      łapkę można było przyszyć bardziej fachowo :/    Wzór: baktus  Włoczka: Alize Baby Wool BD  Druty: 3,5 mm KP   Ostatnio wrzuciłam zdjęcie kindelka, a na nim "Sprawa Niny Frank" Katarzyny Bondy. Pierwszą Bondę kupiłam sobie mniej więcej rok temu, łudząc się, że małe dziecię pozwoli na czytanie czegoś więcej niż historii Auschwitz. Taaa... Niedawno, siedząc z Młodym na L4, pochłaniałam ją nocami.  "Sprawa Niny Frank" to pierwsze spotkanie z profilerem policyjnym, Hubertem Meyerem, który zostaje wysłany przez swojego katowickiego komendanta policji do Mielnika nad Bugiem, aby pomógł ustalić m...