Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2017

Tristan

Obraz
Od pewnego czasu strona Dropsa jest dla mnie źródłem inspiracji. Głównie tych na małe formy grzewcze, bo przy moim braku czasu aż boję się zabierać za coś większego. Dodatkowo Leon świetnie się bawi biegając po całym mieszkaniu z kłębkiem włóczki, z której aktualnie dziergam (dzięki Bogu, te z szafy, czekające na swoją kolej go nie interesują). Po zeszłorocznej klapie w temacie czapki dla męża (nie ten kolor, bardzo nie ten kolor i nie ta szerokość) postanowiłam wydziergać kolejną. W niej już chodzi, więc chyba się wpasowałam w zapotrzebowanie :)  Wzór: Tristan Włóczka: Drops Lima Druty: 4mm KP Teraz dziergam "małego Tristana", bo dziecię również zapragnęło mieć czapkę, którą "mamusia na dutach mi zjobi". A później dodało "tylko nie takom carnom jak tata ma" :)

...taka córka

Obraz
Mój blog znów pokrywa się warstwą kurzu, nie mam czasu, by na bieżąco publikować posty, co mnie okrutnie denerwuje. Przyznam szczerze, że niekiedy, gdy już złapię chwilkę, wolę siąść i spokojnie poczytać, niż pisać posty. W każdym razie - tydzień temu, gdy robiłam porządki w szafie znalazłam w niej rozpoczętą robótkę, którą niecnie porzuciłam w którymś momencie. Była to któraś wersja czapki dla mojej siostry, wg wzoru Winter Triangle . A ponieważ była za mała na moją siostrę, jak się niestety okazało w trakcie dziergania, to zamieszkała prawie na rok w mej szafie. Tą razą postanowiłam nie pruć, ale dokończyć dzieło - wszak moja siostra ma córkę :) I tak oto powstaje czapka bliźniaczka. Dziś tak naprawdę pozostało mi zakończyć dzierganie i wyprać czapę. Ta wersja jest (chyba) z Czterdziestki, zgubiłam banderolkę, ale tak mi coś ręce podpowiadają ;)  Na drutach mam jeszcze sweterek dla Oli (ten z poprzedniego postu) oraz mężowską czapkę, bo jego egzemplarz czapki jest już mocno w