Jajkowo
Dziś nie będzie nic o drutach, bowiem wczoraj z moją Krysią robiłyśmy eksperymentalne pisanki.O ile można je pisankami nazwać. Wyczytałyśmy (a i zobaczyłyśmy) w jakimś babskim piśmie jajka z wzorkiem zrobionym z pietruszki.Nie trzeba nam było wiele, by podjąć decyzję: robimy. W taki oto sposób wczoraj wieczorem w naszej kuchni zamieszkały jajka w rajstopkach. To samotne to mój faworyt - Pippi Langstrumpf :)
Potem jajeczka się wykąpały w cebulce
Ale na końcu procesu produkcyjnego wyglądają na cywilizowane:
Potem jajeczka się wykąpały w cebulce
Ale na końcu procesu produkcyjnego wyglądają na cywilizowane:
Kochani!
Życzę Wam spokojnych Świąt Wielkiej Nocy,
otulonych Tajemnicą Zmartwychwstania,
pełnych radości, uśmiechów,dających nadzieję.
Kasia
Zdrowych i radosnych Świąt!
OdpowiedzUsuńPiekne jaja!
Świetne jajka :) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, piękne jaja!
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja!
Późno tu zaglądam, bo gdzie święta, a gdzie druga połowa lipca! Ale jajka są świetne!
OdpowiedzUsuńAle rewelacyjny pomysł!!!
OdpowiedzUsuń