Aniołki w ogniu

Po raz pierwszy w swoim życiu popełniłam dziś masę solną! Wiem, że to może wydawać się wręcz niemożliwe, ale niestety prawdziwe. Na jutrzejszych zajęciach kółka robótkowego będziemy robić aniołki dla pracowników naszej szkoły... moje suszą się dziś tak




i tak:



a moja Szczotka jest nimi nad wyraz zainteresowana...boję się,że nie doczekają poranka...




*******
Terra - odkryłam Puchatkę ostatnio, ale na zimowe ogrzewacze jest super :)
Lucynko - dziewczę zadowolone, biega w szyjogrzeju cały czas...ciężko jest jej się z nim rozstać
barbaratoja - dzieciaki moje dają się lubić...czasem dają popalić, ale wiadomo - czasem trzeba;)
eve-jank - tak, tak - rzeczywiście fajnie prezenciki dostałam :) tak się zastanawiam tylko, może ktoś ma pomysł, jak ten czas troszkę wydłużyć...

Komentarze

  1. A to tak z czapki te aniołki robiłas czy miałas jakąś foremkę??? Tak czy inaczej słodkie:))) i ten kominek....

    OdpowiedzUsuń
  2. A dlaczego niestety z tego co widać aniołki fajowe
    no tylko piesek rzeczywiście może chcieć posmakować,

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniołki wyglądają na zadowolone,że mogą się ogrzać przy kominku w taki ziąb;).Tak nawiasem mówiąc ,masą solną nigdy się nie zajmowałam.A Twoja psina ciekawska ,widzę,jak i moja;)Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. a to faktycznie ciekawe ;)

    aniołka z większego bliska nam też pokażesz?

    mojej Łucji (dwuletni człowiek) masa solana zasmakowała i zaczęła zżerać własne wytwory :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne Aniołki. Jak mogłaś je tak "wrzucić" do ognia? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też nigdy nie robiłam nic z masy solnej wiec jak te aniołki wyjdą to poproszę o instrukcje obsługi ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniołki śliczniutkie :) Fajnie mają przy kominku :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakimś niemiłym przypadkiem Twój blog zaczął mi się "omijać"! Staram się właśnie nadrobić zaległości.
    Wyobraź sobie,że nigdy nie robiłam masy solnej!Za to sprzątałam po wypadku z masą solną.Ale to długa historia.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i spełnienia marzeń w Nowym 2011 Roku!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdrowych i pogodnych Świąt w gronie najbliższych :)i dziękuję bardzo serdecznie za zyczenia . Kartka prześliczna i zrobiłaś mi ogromna niespodziankę.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze odwiedziny i ciepłe słowa - dodają skrzydeł :)

Popularne posty z tego bloga

czasem praca to nie tylko praca...

pierwsza chusta