takie tam

Pokażę Wam wreszcie, co dostałam od Miki. Breloczek przeznaczyłam do mojego samochodu, którego ciągle nie mam. Prawa jazdy też nie mam. Ale liczę na to, że niebawem się to zmieni:) Ale dziś mam też coś nierobótkowego - jakiś czas temu od Paulinki, mojej uczennicy, dostałam obraz. Zaskoczyła mnie tym ogromnie, bo nie spodziewałam się, że wręczy mi coś namalowanego na płótnie. Dziś w szkole zaatakowały mnie dziewczynki z 5 klasy, które przyszły do mnie z pytaniem, czy od września nie mogłabym prowadzić "takiego kółka robótkowego"! Bo one by chciały nauczyć się robić na drutach, szydełkiem i może jakąś filcowaną biżuterię... Szok! Muszę teraz wysondować, ile osób chciałoby w takich zajęciach uczestniczyć, bo przyznaję, że nie byłoby to głupie :) Odpowiadam : Oslun, Monotema - do Stowarzyszenia przyjmujemy:) pruć w ramach poświęcenia nie trzeba:) Agnieszko - to naprawdę Ty, Dymitrze?? aż zapiałam z radości, kiedy przeczytałam Twój wpis. Pokazuj, co masz na...