komplet na zamówienie
Koleżanka z pracy namówiła mnie na zrobienie kompletu w postaci czapki i otulacza. Trudno było mi się zdecydować, jak zrobić otulacz, ale doszłam do wniosku, że skoro koleżanka lubi raczej proste ubrania, to i otulacz nie może być bardzo wzorzysty. Wybór padł na TEN WZÓR , znaleziony u Truscaveczki. I to był strzał w 10! Otulacz podoba się nie tylko wykonawczyni, ale też nowej właścicielce i rozmaitym obserwatorom.
Na całość zużyłam ok. 2,5 motka "ZORZY".
Ostatnio nie mogłam oprzeć się pokusie i zrobiłam sobie "kluski ciepane", jak mówiło się w moim domu. Skorzystałam z okazji, że Rożek nie jadł ze mną obiadu, bo nie lubi skwarków, i powróciłam do smaków dzieciństwa...
Kluski robię od zawsze "na oko" - to zdecydowanie moja ulubiona jednostka miary :) Mieszam ze sobą jajko i mąkę, a następnie gotuję w osolonej wodzie, aż będą dobre (kolejna ulubiona jednostka, tym razem czasu). Odcedzam i okraszam skwarkami... dla mnie pychotka!Oczywiście od czasu do czasu :) Na szczęście, jak wszystko to, co dobre do jedzenia, kluski mają kalorie ujemne :)
Chmurka - oby przyszły mąż już niedługo był mężem :)
iwona150 - ciasteczka naprawdę świetne :) pasiastego może niebawem skończę (siedzę w zamówieniach,a że kasa potrzebna...), w temacie przyszło-mężowego - dziękuję bardzo
Na całość zużyłam ok. 2,5 motka "ZORZY".
Ostatnio nie mogłam oprzeć się pokusie i zrobiłam sobie "kluski ciepane", jak mówiło się w moim domu. Skorzystałam z okazji, że Rożek nie jadł ze mną obiadu, bo nie lubi skwarków, i powróciłam do smaków dzieciństwa...
Kluski robię od zawsze "na oko" - to zdecydowanie moja ulubiona jednostka miary :) Mieszam ze sobą jajko i mąkę, a następnie gotuję w osolonej wodzie, aż będą dobre (kolejna ulubiona jednostka, tym razem czasu). Odcedzam i okraszam skwarkami... dla mnie pychotka!Oczywiście od czasu do czasu :) Na szczęście, jak wszystko to, co dobre do jedzenia, kluski mają kalorie ujemne :)
*******
nietylkoSZALenstwo, Marzena, Kankanka, Kasia, reni, Katarzyna, Betty, makramka, Antosia, Małgorzata, Zula, bieta, 3nereida, Joanna, Enyo, eve-jank - dziękuję za życzenia, mam nadzieję, że i Wam rok przyniesie wiele dobra. Chmurka - oby przyszły mąż już niedługo był mężem :)
iwona150 - ciasteczka naprawdę świetne :) pasiastego może niebawem skończę (siedzę w zamówieniach,a że kasa potrzebna...), w temacie przyszło-mężowego - dziękuję bardzo
Super komplecik! Wzorek jest prosty, ale bardzo mi się podoba. A takie kluchy to ja też uwielbiam, są pyszne :-)
OdpowiedzUsuńFajowy komplecik...a te kluski ciepane wygladaja tak smakowicie ze slinka mi po pyszczku cieknie, a na diecie jestem no...!!!!
OdpowiedzUsuńale narobiłaś mi apetytu na takie kluchy......Mniam
OdpowiedzUsuńU Ciebie dzisiaj i pięknie i smakowicie! Otulacz super, a te kluchy prawie że mi pachną z ekranu.
OdpowiedzUsuńŚwietny komplecik, a kluski... mniam... chętnie bym zjadła, mimo że jest późna pora ;)
OdpowiedzUsuńSuper ocieplaczowy komplet.
OdpowiedzUsuńA kluseczki... Tez raz w roku podobnie szaleję...
Bardzo fajny ocieplacz, mam ogromną ochotę na takie marszczenia właśnie. Ślicznie to wyszło
OdpowiedzUsuńPieknie sie postarałaś z robótkami :) Dla mnie kluski tez maja kalorie ujemne, jak to trafnie ujęłaś::) A ciepane z jabłkami podane na słodko ze śmietaną i cynamonem............ach! Buxka wielka i do zobaczenia na tydzień!! klikaf
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten szal .Jest tyle modeli,ktore chcialabym miec ,ale ile mozna miec szali,moze jeszcze tylko na ten sie pokusic,bo zima za oknem . Kluski fajnie wygladaja ,ale mnie jest o wiele za duzo,nie skusze sie.
UsuńOtulacz całkiem przyjemny. Niekiedy te proste wzory okazują sie niezwykle udane.
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet:-)
OdpowiedzUsuńSuper otulacz i czapa też świetna
OdpowiedzUsuńSuper otulacz, a kluchy, mój syn nazwał takie "rzutki" też czasem goszczą u nas :)
OdpowiedzUsuńFajny komlet w ciekawym kolorze.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam...
Hahaha to zaszalałaś z tymi kluchami :) Ale rozumiem, rozumiem :) Bardzo fajny komplecik! Też wole proste rzeczy :))
OdpowiedzUsuńale kluchy ,fiu,fiu
OdpowiedzUsuńale komplecik fiu,fiu
komplecik super taki kolor szczególnie lubię! choć mało go na moich drutach i właściwie to nie wiem dlaczego ;)
OdpowiedzUsuńOj, mam wilczy apetyt na te kluseczki.
OdpowiedzUsuńKomplecik super! Bardzo fajny wzór otulacza.
Pozdrawiam:)
Kasia, ciągle mi sie podoba kolor, a teraz i wzór widzę dokładnie :)
OdpowiedzUsuńPowiedz mi, bo nie wiem czy dobrze kapuję....to jest szal, tak? na ile oczek go robiłaś?
A co to są kluski ciapane? takie ziemniaczane z mąka rzucane na wodę?
U mnie się zowią kluski kładzione ;)
OdpowiedzUsuń