nie samymi drutami człowiek...
macha :)
Z początkiem roku postanowiłam się nauczyć kilku nowych rzeczy. Zaliczyłam do nich między innymi haft matematyczny, bo bardzo spodobały mi się kartki robione tą metodą. Zniechęcało mnie do niech jedno - "matematyczny". Zastanawiałam się, jak ja, prosta polonistka, zdołam tę matematykę ogarnąć. W ubiegłym tygodniu wzięłam się w garść, chwyciłam za igłę i stwierdziłam,że to wcale takie trudne nie jest. :) Owszem, czasem trzeba liczyć, nawet czasem często,żeby wszytko wyszło ładnie, ale przecież jak robię na drutach, to też muszę przeliczać oczka. Pierwsze jajka były "nieco" niesymetryczne, wyglądały jak po jakichś ciężkich przejściach, ale chyba jest już lepiej. Zresztą, popatrzcie i oceńcie sami:
Chyba jest ok ? :)
Z początkiem roku postanowiłam się nauczyć kilku nowych rzeczy. Zaliczyłam do nich między innymi haft matematyczny, bo bardzo spodobały mi się kartki robione tą metodą. Zniechęcało mnie do niech jedno - "matematyczny". Zastanawiałam się, jak ja, prosta polonistka, zdołam tę matematykę ogarnąć. W ubiegłym tygodniu wzięłam się w garść, chwyciłam za igłę i stwierdziłam,że to wcale takie trudne nie jest. :) Owszem, czasem trzeba liczyć, nawet czasem często,żeby wszytko wyszło ładnie, ale przecież jak robię na drutach, to też muszę przeliczać oczka. Pierwsze jajka były "nieco" niesymetryczne, wyglądały jak po jakichś ciężkich przejściach, ale chyba jest już lepiej. Zresztą, popatrzcie i oceńcie sami:
Chyba jest ok ? :)
Pięknie wyszły karteczki :-)
OdpowiedzUsuńBaaaaaaaaaardzo okey:):)
OdpowiedzUsuńjest bardzo ok.
OdpowiedzUsuńśliczne karteczki
chyba i ja muszę się zabrać do roboty
buziaki
Bardzo ładnie wyszły i wcale nie widać ,że to tylko początki :)
OdpowiedzUsuńświetne hafty, bardzo pomysłowe! tylko jakby karteczki były bardziej kolorowe to było ekstra;)
OdpowiedzUsuńwiduję Cię w komentarzach od dawna, ale chyba pierwszy raz do Ciebie tu zajrzałam, a tu taki psikus - bo ja właśnie się wzięłam za haft matematyczny, ale takich dzieł jeszcze nie mam do pokazania. Podziwiam i lecę przeglądać dalej.
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje karteczki. Próbujesz czegoś nowego super.
OdpowiedzUsuńNo świetne karteczki, przyjemnie taką dostać:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie znacznie bardziej niż OK :))) Pozdrawiam :))))
OdpowiedzUsuńo żesz ale fajne, śliczne i w dodatku super pomysł. Zdolna bestyja ;)
OdpowiedzUsuńkróliki wymiatają ;) super wyszły karteczki ;)
OdpowiedzUsuńno bardzo ok! podobają mi się Twoje karteczki;) a osoby do których wyslesz życzenia będą jeszcze bardziej zachwycone ;) zaintrygowałaś mnie tym haftem muszę mu się dokładniej przyjrzeć;)
OdpowiedzUsuńte zajęcze/królicze zadki jaki cudne ;)))
OdpowiedzUsuńNo fantastyczne te kartki!!!Pierwszy raz widzę taką metodę :) No też się zgadzam ,że królicze zadki świetne ;)Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńSuper torby dostałaś !!!
i bardzo podoba mi się czapa z posta poprzedniego :)
piękne kartki! też mnie kusi ta metoda, ale - póki co - Pan Syn dyktuje rytm każdego dnia i to On wygrywa z robótkami!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dziękuję za komentarze na moim blogu :)
Cudnie ozdobione karteczki!!!
OdpowiedzUsuńPiękny debiut w nowej technice, moje pierwsze, takie ładne nie były ;)
Pozdrawiam